Koronawirus (COVID-19) sparaliżował nasze życie. Wielu z nas (ja również) pracuje teraz z domu, na odległość, tworząc tzw. home office. Mimo wszelkich niedogodności, takie rozwiązanie niewątpliwe ma też swoje plusy. Jednym z nich jest, jak się wydaje, więcej czasu na wszystko 😊 Nie ukrywam, że czas ten wykorzystuję także na odrobienie moich blogowych zaległości.
Home office nie dla każdego
Niestety nie wszyscy mogą pozwolić sobie na komfort pracy w domu.
Przede wszystkim dotyczy to pracowników służb i firm, które świadczą usługi mające priorytetowe znaczenie dla funkcjonowania państwa i ludzi. Czyli dosadniej pisząc, aby nie było totalnego paraliżu, chaosu i katastrofy.
Szpitale, apteki, lekarze, banki, sklepy z żywnością, stacje benzynowe oraz poczta, mimo ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, działają pełną parą (chyba nawet więcej, niż pełną).
To samo dotyczy służb i urzędów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Straż pożarna, służby ratunkowe, policja – one również działają bez wytchnienia, bez względu na panującą sytuację.
I to akurat jest bardzo dobra wiadomość. Chwała im za to!
A jak działa poczta w tym szczególnym czasie?
Wysyłka korespondencji, tak jak cała komunikacja, jest przecież niezwykle istotna dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania państwa oraz gospodarki. Utrzymanie ciągłości korespondencji ma zatem niebagatelne znaczenie w sferze społeczno-gospodarczej.
Korespondencja elektroniczna oczywiście cały czas funkcjonuje bez zarzutu i póki co koronawirus nie ma na nią wpływu.
Jak się jednak okazuje, pandemia koronowirusa i liczne ograniczenia z nią związane, miały istotny wpływ na działalność pocztową, tę tradycyjną, czyli wysyłkę listów i paczek.
Chodzi tu przede wszystkim o możliwość wysyłania przesyłek międzynarodowych, bo korespondencja krajowa cały czas funkcjonowała bez zarzutu.
Z uwagi na wprowadzony zakaz lotów międzynarodowych, nie można było doręczać korespondencji drogą lotniczą. To przełożyło się na czasowy brak możliwości doręczania przesyłek za granicą.
Właśnie z uwagi na te ograniczenia, Poczta Polska przez kilka dni nie przyjmowała żadnych przesyłek zagranicznych i nie mogła takich dostarczyć. Mogło więc też dojść do opóźnienia w doręczeniu takiej przesyłki.
Na szczęście problem ten, póki co, okazał się być przejściowym, gdyż zgodnie z najnowszym komunikatem zamieszczonym na stronie internetowej Poczty Polskiej w dniu 19.03.2020 roku – w sprawie zawieszenia przyjmowania wszelkich przesyłek pocztowych do innych krajów – wysyłanie przesyłek zagranicznych do wskazanych krajów zostało przywrócone.
Aktualna lista tych krajów znajduje się tutaj>>
Na liście tej znajdują się m.in. Niemcy – także jeśli dotychczas miałeś problem z wysyłką korespondencji do Niemiec, to teraz będziesz to już mógł bez większych przeszkód zrobić (zachowaj przy tym jednak ostrożność i zasady bezpieczeństwa zalecane przez Pocztę Polską).
Poczta Niemiecka (Deutche Post), póki co również działa bez większych ograniczeń. Jeśli chodzi o wysyłkę przesyłek na terenie Niemiec oraz wysyłkę listów do większości krajów europejskich, w tym do Polski, to nie ma z tym obecnie problemów.
Możesz być więc pewny, że wysłana do Ciebie przesyłka z Niemiec, wkrótce do Ciebie dotrze.
Tajemnicza przesyłka z Niemiec
Jeśli liczyłeś na to, że epidemia koronawirusa może mieć zbawienny wpływ na Twoje problemy prawne w Niemczech, to możesz się rozczarować.
Tak jak pisałem, organy ścigania – policja, prokuratura oraz sądy karne w Niemczech, mimo tych wszystkich przeciwności związanych z epidemią koronawirusa, nadal pracują.
Przesyłki pocztowe obecnie również są normalnie doręczane.
Jeśli, więc spodziewasz się jakiejś korespondencji pocztowej od niemieckich organów ścigania, to z pewnością wkrótce ją otrzymasz…
Pamiętaj, że taka tajemnicza przesyłka z Niemiec, a w niej nakaz karny (Strafbefehl) lub wezwanie do złożenia wyjaśnień w sprawie karnej, to jeszcze nie koniec świata i podejmując odpowiednie działania, bardzo często będziesz mógł przynajmniej zminimalizować grożące Ci konsekwencje karne.
Bardzo dobrze, że ktoś ścigany otrzyma swoją korespondencję(może z opóźnieniem, ale otrzyma :D). Ale jednak trzeba przyznać, że koronawirus sparaliżował bardzo dużo organizacji..