Jak powszechnie wiadomo, używanie telefonu komórkowego podczas jazdy jest zabronione (i to nie tylko w Niemczech). O perypetiach z tym związanych napiszę Ci więcej w kolejnym wpisie i zapewniam, że będzie ciekawie 🙂 Dziś zwracam Twoją uwagę na nieco inną kwestię – mianowicie na sytuację, w której telefonu komórkowego można używać w samochodzie.
Okazuje się bowiem, że nie tylko Polak potrafi… Niemiec także i to całkiem sprytnie 🙂
Zgodnie z obowiązującymi w Niemczech regulacjami zabronione jest używanie telefonu komórkowego nie tylko podczas jazdy ale nawet wówczas gdy samochód stoi ale ma włączony silnik. Wynika z tego, że używać telefonu komórkowego w samochodzie można wyłącznie wówczas, gdy samochód ma wyłączony silnik.
Proste i logiczne 🙂 Czegoś Ci brakuje w tej historii?
No tak, racja, przecież nie ma w niej nic nadzwyczajnego…
Skomplikujmy ją więc nieco 🙂
Rozwój techniki czyni nasze samochody bezpieczniejszymi, wygodniejszymi i oszczędniejszymi, czasami nawet bardziej przyjaznymi dla środowiska (no może poza samochodami jednej z niemieckich marek wyposażonymi w silnik diesla :)). Technika pozwala nam np. zaoszczędzić paliwo i jak się okazuje może także nas uchronić od zapłacenia mandatu.
O czym mowa? O systemie START / STOP. To takie inteligentne cudo, które automatycznie wyłącza silnik po naciśnięciu hamulca w trakcie krótkiego postoju, np. na czerwonym świetle i automatycznie ponownie włącza go, gdy wciśniemy pedał gazu. Miałem przyjemność prowadzić samochód wyposażony właśnie w taki system i muszę przyznać, że działał on naprawdę bardzo fajnie 🙂
Samochód wyposażony również w taki inteligenty system prowadził pewien mieszkaniec Dortmundu, gdy jadąc przez miasto zatrzymał się na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. W oczekiwaniu na zielone światło postanowił skorzystać ze swojego telefonu komórkowego. Pech chciał, że dokładnie w tym momencie został przyuważony przez patrol policji i ukarany mandatem za niedozwolone korzystanie z telefonu komórkowego w samochodzie.
Ukarany mandatem kierowca nie dał za wygraną i postanowił się od niego odwołać.
W odwołaniu wskazał, że korzystanie przez niego z telefonu komórkowego było dozwolone, ponieważ w momencie, gdy z niego korzystał jego samochód nie poruszał się i miał wyłączony silnik (co nastąpiło automatycznie dzięki wspomnianemu systemowi START / STOP po zatrzymaniu samochodu na czerwonym świetle), zatem zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa używanie telefonu komórkowego w samochodzie nie było wówczas zabronione.
Przedstawiona argumentację podzielił sąd rozpatrujący odwołanie od wspomnianego mandatu (OLG Hamm) i w wyroku z dnia 28.10.2014 przyznał kierowcy rację.
Przyznasz, że argumentacja kierowcy była dość ciekawa, chociaż we mnie budzi mieszane uczucia, to kierowcy temu nie można odmówić pomysłowości 🙂
O innych ciekawych, choć nie zawsze skutecznych sposobach na uniknięcie mandatu za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy przeczytasz już w następnym wpisie 🙂
Uzupełnij wiedzę o te tematy