Strona główna » Blog » Pierwsze urodziny bloga!!!

Pierwsze urodziny bloga!!!

Opublikowano: 01.07.2014
Aktualizacja: 25.06.2024
Przeczytasz w: 3 min
6 komentarzy
Udostępnij:
FacebookTwitterLinkedIn
0%
1 urodziny bloga

Ależ ten czas leci! Dokładnie rok temu zamieściłem swój pierwszy wpis na blogu i rozpocząłem „karierę” prawnika – blogera 🙂 Taka rocznica to dobry moment na podsumowanie.

Ale oszczędzę Ci dziś nudnych liczb. Napiszę tylko tyle, że blog rozwija się znakomicie i obecnie dzienna (!) liczba odwiedzin przewyższa… miesięczną liczbę odwiedzić bloga w jego początkowym okresie istnienia! 🙂

Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie, gdy w sieci trafiłem na stronę internetową Rafała Chmielewskiego – guru e-marketingu prawniczego, założyciela grupy web-lex i ojca blogów prawniczych w Polsce. To dzięki jego wiedzy i wsparciu w ogóle mogłem zaistnieć jako blogujący prawnik.

Sukces bloga to także Wasza zasługa drodzy Czytelnicy – po statystykach wiem, że jest Was wielu! Wasza obecność i aktywność na blogu jest dla mnie szczególną motywacją do pracy – bez Was blog byłby pusty!

Nie byłoby mnie jednak tutaj, gdyby pewna historia z mojego życia potoczyła się inaczej…

Było to jeszcze w czasach studenckich (to było życie! 🙂 ). Otóż pewnego dnia jadąc przez miasto swoim ukochanym bolidem (czerwonym Fiatem 126p – popularnym „maluchem”) zamyśliłem się tak bardzo, iż… o zgrozo, potrąciłem przechodnia (!) i to na przejściu dla pieszych!

Szczęściem w nieszczęściu było to, że przechodzień ten miał ponad 2 promile alkoholu we krwi i ledwie trzymał się na nogach… i chyba zadziałało tzw. „szczęście pijanego”, bo poza lekkim otarciem naskórka zupełnie nic mu się nie stało! Patrząc wówczas na roztrzaskany reflektor mojego samochodu – naprawdę nie wiem jakim cudem udało mu się wyjść z tego bez szwanku. Dla mnie ta historia skończyła się na mandacie, dla niego pewnie na strachu.

Dopisało mi szczęście! Jednak wcale nie musiało tak być…

Ze wstydem przyznaję, iż w tamtych młodzieńczych czasach zdarzało mi się prowadzić po alkoholu. Wtedy wydawało mi się to niegroźne (no bo co to jest jedno piwo?) – ale jednak! Zresztą słowo „zdarzyło się” nie jest tu odpowiednie ale o tym za chwilę.

Wracając do wypadku – tamtego dnia miałem jakieś dziwne przeczucie i będąc na spotkaniu ze znajomymi nie piłem nic alkoholowego – byłem trzeźwy! Gdybym jednak wówczas zachował się tak nieodpowiedzialnie, jak robiłem to wcześniej w podobnych sytuacjach (jedno piwo przecież nikomu nie zaszkodzi) – moja prawnicza kariera niechybnie zakończyła by się wraz z tym zdarzeniem i nie prowadziłbym tego bloga.

A to tylko jedna strona medalu… Po tej drugiej, ważniejszej, było życie ludzkie, które mogło zostać przerwane na skutek mojego szczeniackiego zachowania. Wszystko mogło przecież skończyć się dramatem dla rodziny tego przechodnia, a dla mnie piętnem na całe życie.

Tamto wydarzenie było dla mnie jak kubeł zimnej wody i na zawsze zmieniło moje podejście do jazdy po alkoholu. Wyciągnąłem wnioski i od tamtej pory nigdy nie usiadłem za kółkiem po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu.

Ostatnio po zakrapianej imprezie kolega zapytał mnie:

– Adam, może dasz radę jechać?

Odpowiedziałem:

– Dam (no pewnie, że dam! Kto ma dać radę, jeśli nie ja?! 🙂 – a przynajmniej tak mi się wtedy wydawało 🙂 ) ale nie chcę!

I oczywiście nigdzie wówczas nie pojechałem. Wróciłem do domu pieszo (na szczęście nie miałem daleko), a kolega pojechał taksówką.

A dlaczego „zdarzyło się” nie jest odpowiednim słowem?

Kiedyś jako nastolatek, podczas spowiedzi wyznając swoje grzechy powiedziałem:

– Zdarzyło mi się zrobić to, zdarzyło mi się zrobić tamto itd.

Tak po prostu było mi łatwiej powiedzieć 🙂

Na co oburzony ksiądz powiedział:

– To Ci się nie zdarzyło! Zdarzyć to może się np. wypadek, a Ty to świadomie robiłeś, bo miałeś na to wpływ!

Cóż, trudno nie przyznać księdzu racji 🙂 Skoro masz na coś wpływ – to korzystaj z tego i dokonuj mądrych wyborów!

Niech pointą dzisiejszego wpisu będzie sparafrazowany slogan reklamowy znanego dostawcy kart płatniczych: flaszka wódki – 28 zł, taksówka do domu – 35 zł, ocalić komuś życie – bezcenne!

Innym kierowcom też mogą przydać się te informacje. Podziel się!
FacebookTwitterLinkedIn
BEZPIECZNYCH PODRÓŻY!
Adam Knopik
prawnik polskich kierowców w Niemczech
Adam Knopik
POLSKI PRAWNIK W NIEMCZECH
Z zaangażowaniem od wielu lat dochodzę odszkodowań, odzyskuję prawa jazdy i pomagam uniknąć problemów prawnych w Niemczech
Słowniczek niemiecko-polski dla kierowców
Kategorie:
Zobacz inne moje blogi:
Partner bloga:
AIXLAW
Rechtsanwälte

Uzupełnij wiedzę o te tematy

Zdjęcie z fotoradaru w Niemczech
Gołąb, kaczka i fotoradar
Przeczytasz w 1 min

Zdjęcia z fotoradarów przedstawiają nie tylko kierowców. Co jeszcze może uwiecznić fotoradar? Zobacz w tym wpisie, który obiekt został przyłapany na przekraczaniu prędkości 🙂 

Blogowe podsumowanie 2018 roku
Przeczytasz w 1 min
Kolejny rok za nami – oznacza to, że nadszedł czas na, tradycyjne już, blogowe podsumowanie minionego roku. W 2018 roku również nie byłem zbyt aktywny na blogu zamieszczając tu jedynie 11 wpisów… i ch...
5 urodziny bloga
Piąte urodziny bloga!!! 😊
Przeczytasz w 2 min

Już od pięciu lat piszę do Was na niniejszym blogu. Pierwszy artykuł zamieściłem tu dokładnie 1 lipca 2013 roku. Dziś małe rocznicowe podsumowanie najchętniej czytanych wpisów.

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
rafal chmielewski

Adamie, przede wszystkim szczere i wielkie GRATULACJE! 🙂

A po drugie, dziękuję Ci za wspaniałe słowa! Nie wiem, czy tak do końca na nie zasługuję, ale bardzo, BARDZO Ci dziękuję! 🙂
Rafał

Adam Knopik

Zasługujesz! 🙂 Jestem pewien, że cały web-lex to potwierdzi 🙂 A.

Mikołaj Lech | Wzory Przemysłowe Blog

Moje gratulacje!

Widać entuzjazm i radość z pisania. To czuć 🙂 Życzę podobnego wpisu za rok. Tzn., że dzienna liczba odwiedzin jest większa niż ta sprzed roku ale w skali miesiąca 🙂

A co do działań Rafała to mam podobne zdanie. Uważam, że bez jego pomocy nawet w połowie moje blogi nie rozwijałyby się tak dobrze. Zamiast samemu mozolnie odkrywać Amerykę on wskazał najkrótszą trasę.

Pozdrawiam serdecznie

Adam Knopik

Dziękuję serdecznie za te miłe słowa i życzenia 🙂
Życzę takich samych, a nawet lepszych blogowych sukcesów!

P.S.
Dziękuję za poparcie – wiedziałem, że nie jestem jedyny, który tak ocenia wsparcie Rafała! 🙂

Pozdrawiam, A.

Katarzyna | blog-spadkowy.pl

Gratulacje:)
A co do statystyk – na pewno będzie coraz lepiej, coś o tym wiem 🙂

Adam Knopik

Ślicznie dziękuję za taki miły komentarz 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂 A.K.

© Adam Knopik
Realizacja: Wizerunek prawnika